Witam
Cierpliwych Pan Bóg wynagradza. Następne eksperymenty z formowaniem próżniowym zaczynają przynosić pewne rezultaty. Czyli zaczyna wychodzić to co miało wyjść. Zmieniłem jedynie sposób nagrzewania tworzywa i wszystko zaczyna nabierać właściwych kszałtów. Poniższe fotki mówią same za siebie.
Za namową kolegów powstanie też opis w dziale porady jak wykonać detale za pomocą vacu, ale to za jakiś czas.
Pozdrawiam