No właśnie moje zgrabiałe łapki powoli zaczynają być zręczniejsze i powolutku metodą prób i błędów zaczynam nabierać wprawy. Daleko mi jeszcze do doskonałości ale każda pierdoła która w jakiś sposób zaczyna przypominać element orginalny zaczyna mnie cieszyć. Jak narazie bardzo wolno mi to idzie ale niestety modelarstwo to nie wyscig szczurów i tutaj wszelki pośpiech jest nie wskazany.
W miedzy czasie przygotowuje artykuły na temat wszelkich narzędzi i elektronarzędzi oraz materiałów z jakich korzytam przy budowie. Trochę czasu mi to zajmie gdyż wszelki wolny czas spędzam w mojej małej modelarni. To tyle na dzisiaj.
Good blogging!