Prace idą do przodu. Nadmiar kleju na poszyciu od środka jest strasznie upierdliwy do usunięcia. Spoina nie jest całkowicie twarda i przez to strasznie “zapycha” papier ścierny. Będę musiał poszukać innego kleju do klejenia poszycia bo ten się jednak nie bardzo nadaję ze względu na swoją elastyczność po wyschnięciu. Muszę coś wymyślić bo w tym tempie zużyję kilka metrów kwadratowych papieru ściernego, próbowałem małym frezem za pomocą dremela ale to odpada bo przy odrobinie nieuwagi ( a o to nie trudno) zniszczę sobie poszycie. jutro pewnie z jakiegoś zniszczonego iglaka wyszlifuję jakiś skrobaczek i będę dłubał aż do skutku. Nadmiar wręg poobcinałem i jedna burta jest już wyszlifowana. Zresztą na zdjęciach widać co i jak.
Pozdrawiam
Roman K.